Zawsze pod wieczór ja(arystoteles) i moj znajomy(ProsTo) lubimy sobie popisać smsy.
Lubimy sie tam spierać,wyzywać i różne takie.Nasze pierwsze smsy rozpoczely sie od wrzucenia przez arystotelesa cegły która wybila okno ProsTo i trafila go w łeb.Bardzo płakał lecz mial tylko siniaka i mokrą reke od spermy...Zawsze byłem ciekaw czemu ma taka reke jak sie z nim spotykam ,ale myślalem ze ma spoconą a sie okazalo cos innego.Odpowiedz jednak była na komórke ponieważ poszkodowany przepywal w szpitalu.
Gdy raz do niego zadzwonilem slyszalem tylko "Fap Fap Fap ooooooo doszedlem" a drugi dzwiek jaki uslyszalem to tylko głos który słyszałem tylko raz,mianowicie:
-Jasiu!!Jasiu !!! ciepła woda w wanience i piana az po jaja!!!-Zawołała prawdopodobnie jego mama.
-Dobrze mamusiu kochana: * zaraz przyjde tylko wytre reke!!!-Odpowiedzial donośnym głosem ProsTo.
Odłożylem słuchawke i poczekalem 10 minut az sie wykąpie. Po dziesieciu minutach próbowalem sie dodzwonic lecz próba byla nie udana.Druga próba sie powiodla.Gadaliśmy razem przez pół godziny aż znowu słysze głos jego mamy która krzyczy:
-Jasiu!!! mam cucuszka pełnego mleka !!! chodz!! nakarmie cie!.-Wola dlugo jego mama.
-Zamknij sie!!! rozmawiam cipo! umyj pochwe lepiej.-Odpowiedział bardzo grożnie ProsTo.
-Co to ma być???-Zapytałem sie.(ja czyli Arystoteles)
-Nic nic... Mama mowi zebym wyszedl z psem.-mówi Prosto.
- jak z psem? Przecież slyszałem coś o cucuszku.-odpowiedzialem próbując nie wybuchnać smiechem.
-:c no dobra :d ale to jest jej taki zart ja jej moge do geby wlozyc moja pale na której juz pierwszy włos rośnie.-Kolejny raz Prosto mowi groźnie.
I nie wytrzymałem,wybuchłem ze śmiechu jak wtedy gdy ProsTo zesrał sie w gacie i szedl 4 km do łodzi zeby zmienic gaćie.
-HAHAHAHAHAHAHAAHAHA tak ,tak zart xd dobra  nie powiem.-odpowiedzialem.

Dzień 2.

-Siema ziooooom.-Powitał sie po ziomalsku Arystoteles.
-YO yo cipo -zasmial sie ProsTo.
-I jak tam? dobre bylo mleko?-Tym razem zaśmiał sie Arystoteles.
-Chyba twojej starej.-Wybuchł gniewem ProsTo.
-Nom mojej bo twoja to za stara zeby produkować mleko? -Rozesmial sie Arystoteles.
-Spierdalaj-odpowiedzial prosto.
-Dobra dobra.-Mowi Arystotrles.-I tak wszyscy wiedza ze jestes zbokiem i gwałcisz mame,tate,siore,dziewczyne,psa,kota,wiewiórke i kogo tam mozna.
-*-* wez wyjdz moze?-wkurzyl sie ProsTo.
-Lepiej wez mnie czegoś naucz albo don. w soldacie.
-No spx ja moge bo Cię lubie i wgl spx jestes zioom.-Odpowiedzial Arystoteles.

                     To jest krótki fragmęt naszych sms-ów

BY            Arysto.